Ostatnie chwile Mikołaja II w serialu „The Crown”

9 listopada rozpoczął się nowy sezon angielskiego serialu „The Crown”. Jeden z jego odcinków, zatytułowany „Dom Ipatiewa”, dotyczy wydarzeń w Rosji w lipcu 1918 r., a dokładniej śmierci ostatniego cara Mikołaja II i jego rodziny z rąk bolszewików w tak zwanym Domie Ipatiewa w Jekaterynburgu. W filmie jednoznacznie została określona rola jaką w tych tragicznych wydarzeniach odegrał ówczesny król Anglii Jerzy V- zarazem bliski kuzyn cara, a także omówione działania królowej Elżbiety II dotyczące poszukiwań szczątków ostatniego Cesarza i ich godnego spoczynku.

Film zaczyna się od niefortunnej decyzji brytyjskiego monarchy o losach Mikołaja II, tj. braku zgody na przyjazd rodziny carskiej do Anglii i udzielenia im azylu. W odcinku zostały w dość drastyczny sposób pokazane ostatnie chwile Cesarza i jego rodziny oraz ukrywanie zwłok przez bolszewików. Ciekawy zabieg zastosowali autorzy produkcji – kiedy ginie rosyjski monarcha, w tym samym momencie jest przejście na strzelającego w bażanty Jerzego V – wyraźna aluzja do tego, iż brytyjski monarcha przyczynił się do śmierci kuzyna i jego rodziny.

W dalszej części filmu przenosimy się do czasów współczesnych, kiedy Rosją rządzi Borys Jelcyn. Przed wizytą prezydenta Rosji w Wielkiej Brytanii, sekretarz królowej opowiada jej o przeszłości Jelcyna i o tym, że to właśnie z jego rozkazu zburzono dom Ipatiewa. Podczas wizyty rosyjskiej delegacji z prezydentem i jego żoną na czele, Jelcyn opowiada, że Rosjanie mimo wielu zmian, tak naprawdę są w duszy monarchistami i tęsknią za czasami carskimi. Królowa Elżbieta II wspomina Jelcynowi, że trzeba uregulować sprawę Mikołaja II, ponieważ był on ukochanym kuzynem Jerzego V i że byli bardzo do siebie podobni. Elżbieta II przypomina Jelcynowi, że to on kazał zburzyć dom Ipatiewa i przez ten ruch skalał honor jej rodziny. Prezydent Rosji przyznaje się do nierozważnego czynu. Brytyjska monarchini sugeruje, że należy godnie pochować szczątki ostatniego rosyjskiego monarchy. Po powrocie do Moskwy Jelcyn każe rozkopać las w pobliżu domu Ipatiewa, nalega też aby wysłać ekspertów kryminalistyki w celu nie popełnienia żadnego błędu w identyfikacji szczątków. Prezydent śledzi szczegółowo przebieg i wyniki ekshumacji.

Wyniki badań docierają również na dwór brytyjski. Elżbieta rozmawia z księciem Filipem na temat próbek DNA oraz o postępach w ekshumacji ostatniego monarchy i jego najbliższych. Książę Edynburga jest poruszony tym wszystkim i zaczyna się interesować genealogią. Elżbiecie II oraz jej siostrze nie podoba się nowa pasja Filipa, głównie dlatego, że książę zainteresował się prawosławiem. Tak naprawdę książę Edynburga wyrósł w tej wierze, to dla Elżbiety II zmienił wiarę na anglikańską. Książę uświadamia sobie w Moskwie, że stoją z Elżbietą II po przeciwnych stronach w konflikcie o śmierć Mikołaja II. Filip wyraźnie sugeruje, że to nie tylko bolszewicy mają krew Romanowów na rękach. Według księcia Filipa, klucz do zagadki, kto tak na prawdę zamordował Romanowów, ma Penelope Knatchbull. Elżbieta II nie może uwierzyć, że Jerzy V nie chciał ocalić swojego kuzyna. Kiedy Penelopa przedstawia „kobiecą” wersję zdarzeń – żona Jerzego V bała się carycy Rosji w Anglii dlatego, że ją przyćmi- wtedy Elżbieta II pokazuje wersję polityczną. Królowa Anglii broni honoru swojej rodziny, odrzuca jednoznacznie, że jej dziadek, a przede wszystkim babka przyczynili się do śmierci Mikołaja II.

Mimo wielu atutów filmu, zwłaszcza pokazania faktów dotyczących postawy króla Jerzego V i jego małżonki względem tragicznej sytuacji cara Rosji, odcinek zawiera kilka błędów. Przede wszystkim, to nie z pomysłu Elżbiety II rozpoczęła się ekshumacja zwłok Mikołaja II i jego rodziny. Szczątki zostały znalezione w Jekaterynburgu po koniec lat 70. XX wieku, tylko w tamtym czasie nie było możliwości ich ekshumacji, ani tym bardziej pochówku. Jelcyn sam był zainteresowany Romanowami, dlatego zgodził się na ekshumację i pochówek ostatniej rodziny cesarskiej. Kolejnym błędem jest to, że przy identyfikacji szczątków ostatnich Romanowów był potrzebny nie tylko książę Filip, jak pokazano w filmie, ale również inni członkowie potomków rodziny carskiej. Królowa Elżbieta II sugeruje, że obecna władza rosyjska ma problem z żyjącymi Romanowami. Jednak byli oni chętnie przyjmowani przez przedstawicieli władzy w Rosji, a pierwszym Romanowem, który odwiedził Rosję po upadku ZSRR był Wielki Książę Władimir Kiryłowicz, który spoczął w Petersburgu w 1992 roku. Sporym niedociągnięciem są użyte w filmie zdjęcia rodziny carskiej, które ogląda Filip, wyglądają bowiem jakby były wykonane w latach 60. XX wieku, a nie na początku tegoż stulecia. Pomijając te nieliczne „usterki”, film polecam do obejrzenia.

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Up ↑